Trzy rodzaje napędu elektrycznego i wiele możliwości dla każdego rowerzysty. Mocne i słabe strony każdego z rozwiązań nie są jednak tak oczywiste, jak przedstawia się to w internecie…
– smartfon do vlogów i wydarzeń LIVE LG G6: http://www.lg.com/pl/telefony/lg-G6-platinum?2017_PL-DMC_MC_SEM-Google_G6_lg%20g6&gclid=CjwKEAjwpdnJBRC4hcTFtc6fwEkSJABwupNiUHoNYJWT3qG5-zIzQTs0nSaLZs1qpCubft344JoTQBoCo63w_wcB
Pobrane z Youtube Naprawa Rowerów – Konserwacja i Naprawa Rowerów – Najlepszy Sklep Rowerowy w Warszawie | Dojeżdżający do pracy, który pracuje jako mechanik rowerowy. Fachowa konserwacja i naprawa rowerów. Serwis rowerów elektrycznych. Mobilny Serwis Rowerowy. Najlepszy serwis rowerów elektrycznych w Warszawie.
Osoba, która dojeżdża do pracy, a także pracuje jako naprawa rowerów. Rowery są poddawane specjalistycznym pracom konserwacyjnym i naprawczym. Serwis rowerów elektrycznych. Mobilny Serwis Rowerowy. Największy serwis rowerów elektrycznych w całej Warszawie.
Danie klientom możliwości dostarczenia ich rowerów elektrycznych bezpośrednio pod ich drzwi. Oferujemy konserwację rowerów elektrycznych, a także naprawy, serwis i ocenę rowerów naszych klientów. Pod uwagę wzięto Warszawę i tereny bezpośrednio ją otaczające. Mechanik z uprawnieniami, który specjalizuje się w rowerach elektrycznych. Zapewnienie alternatywy dla usługi roweru elektrycznego „od drzwi do drzwi”. Zajmujemy się konserwacją, naprawą, serwisem i przeglądami rowerów elektrycznych. Warszawa i tereny bezpośrednio ją otaczające. Mechanik z uprawnieniami specjalizujący się w rowerach elektrycznych. Serwis Rowerowy Warszawa | Mechanik do Rowerów z Dojazdem. Profesjonalny serwis rowerowy Serwis e-bike Mobilny Serwis Rowerowy. Naprawa rowerów elektrycznych Warszawa.
Serwis rowerów elektrycznych z opcją door to door. Naprawiamy, serwisujemy, przeglądamy i konserwujemy rowery elektryczne. Warszawa i okolice. Mechanik rowerów elektrycznych z dojazdem. Mechanik rowerowy, który również dojeżdża do pracy w najlepszym warszawskim warsztacie rowerowym. Rowery są fachowo serwisowane i naprawiane. Wypożyczalnia rowerów elektrycznych. Usługa transportu rowerów. Najlepsze miejsce na naprawę Twojego roweru elektrycznego w Warszawie.
Osoba, która dojeżdża do pracy rowerem i zarabia na życie naprawiając rowery. Profesjonalny serwis i naprawy są dostępne dla rowerów. Wypożyczanie rowerów elektrycznych. Wygoda mobilnego sklepu rowerowego. To czołowy warszawski serwis rowerów elektrycznych.
Klienci mogą otrzymać swoje nowe rowery elektryczne prosto pod drzwi. Oprócz naprawy, serwisowania i oceny rowerów naszych klientów zapewniamy również konserwację rowerów elektrycznych. Pod uwagę wzięto miasto Warszawa i najbliższe okolice. Technik z uprawnieniami specjalizujący się w motocyklach elektrycznych. Oferuje wygodną alternatywę dla konwencjonalnej dostawy rowerów elektrycznych. Zajmujemy się tuningiem, naprawami, serwisowaniem, przeglądami i ocenami rowerów elektrycznych. Stolica Polski i jej okolice. Ekspert, uprzywilejowany mechanik, który koncentruje się na motocyklach elektrycznych.
Related
41 thoughts on “Rowery elektryczne odc.1. Napęd w piaście przedniej, tylnej, czy centralny silnik? Porównanie.”
Uzywam roweru z silnikiem w przedniej piascie. Jestem mega zadowolony. Jedzie sie bardzo komfortowo, zadnego rwania, fantastycznie pokonuje nierownosci na drodze oraz odczucie jazdy jest takie ze to nie ja napedzam rower, tylko daje impuls do jego jazdy. Dzieki temu zupelnie nie mecze sie przy jezdzie i nie musze uzywac dodatkowych ilosci dezodorantu przed rozpoczeciem pracy.
Ogólnie w rowerach elektryczny trzeba uważać na pożary baterii i szybkie zużywanie cykli ogniw. Co do napędów to moi klienci chwalą napęd tylni w terenach górzystych, pomimo takiej samej mocy znamionowej identycznych baterii lepiej zachowuje się napęd tylni. Do wypożyczalni lepsze są z napędem tylnym, bardziej uniwersalne, możliwość montażu prądnicy w przednim kole, możliwość zdjęcia przedniego koła do transportu, możliwość naprawy napędu bez specjalistycznego serwisu. Do napędów centralnych minus to że są drogie, a jak są drogie w zakupie to są drogie w serwisie.
Jeżdżę rowerami elektrycznymi od 14 lat pierwszy silnik w przednim kole drugi w tylnym dziadostwo do potęgi od dziesięciu lat tyko centralny oczywiście tylko markowe Panasonic Yamaha teraz Bosch.Wasze komentarze i uwagi są żałosne.
Skoro mamy silnik elektryczny który może działać jak prądnica to czemu w e rowerach nie ma hamowania silnikiem i rekuperacji energii. To pozwoliło by podładować baterię podczas zjazdu z góry lub hamowania na światłach w mieście.
Nie powiedziałeś, że w napędzie centralnym traci się przezutke z przodu. A jeśli jest duża zębatka z przodu i podjazd pod górę, to opór jest masakryczny . Wystarczy spróbować podjechać zwykłym rowerem pod ostrą górkę na dużej zębatce z przodu, to każdy się przekona ile trzeba siły użyć. A przy takim oporze wszystko dostaje w D. …łańcuch , zębatki, i sam silnik. Dla mnie wybór silnika centralnego , na koszt rezygnacji z małych zębatek z przodu w rowerach MTB jest głupim wyborem.
Polecam rowery elektryczne, szczególnie te MTB. Jestem w pełni zdrowy, w sile wieku, uprawiam regularnie sport i jak raz wszedłem na ebike-a MTB to już nie mam ochoty jeździć na analogu. Na ebike-u zwiedziłem tyle tras, ciekawych miejsc, odkryłem ścieżki i lasy, zwiedziłem okolice, planuje już wyjazdy gdzie wezmę go samochodem.. Piękna sprawa, a na analogu nie zrobiłbym 20% tego wszystkiego, bo raz brakło by mi czasu, dwa nie chciałoby mi się walczyć z wieloma podjazdami, trzy – obiektywnie nie miałbym siły, aby gdzieś np. wjechać.
Argument zmęczenia – raz, można wrzucić tryb ECO i jedziesz jak na normalnym MTB jak masz np. ochotę się zmęczyć. Tym sposobem można to sobie fajnie konfigurować. Dwa, nie rozumiem podejśćia, że fakt czy się zmęczysz czy nie ma być kryterium przydatności i wartości danej rzeczy 😀 Wedle tej logiki to pasjonaci motocykli nie powinni istnieć, bo tam nie męczysz się w ogóle. Ja np. zmęczyć idę się na bieżnię, a ebike służy mi do relasku, obcowania z dziką przyrodą, odkrywaniem i jest dla mnie idealną hybrydą między zwykłym rowerem, który ma swoje ograniczenia, a właśnie motocyklem, który jest ciężki, zobowiązujący, ograniczający gdzie można wjechać.
Ogolnie jestem przeciwny rowerom elektrycznym za wyjatkiem osob chorych z dysfuzja konczyn dolnych i tych, ktorzy wola dojezdzac rowerem do pracy lub szkoly pokonujac dystans wiekszy niz kilkanascie km. W innym przypadku jazda rowerem telektrycznym traci swoje walory zdrowotne i inne. Wiem co mowie,bo mam 75 lat i jestem po 4 powaznych udarach mozgu i z powodu znacznej utraty rownowagi zamienilem swoje MTB na trajke pozioma glownie w celach rehabilitacji , ktora wyklucza naped elektryczny a jezeii sie nie chcesz meczyc to po ci rower. Na fotelu przed TV sie lepiej odpoczywa.
Cześć. Mam pomysł by prerobić starego dobrego vento 1.0.(szosa)zestawem do konwersji.:). Jak widzisz ten pomysł ? Myślę o napędzie centralnym.może coś jesteś w stanie doradzić? tak wiem szosa i elektryk trochę szalony pomysł 🙂 Generalnie chciałem zacząć jeździć do pracy rowerem a niekoniecznie mogę mieć wystarczająco mocy by pokonywać te 16 km w jedną stronę po pracy 🙂
posiadam rower z przednim napędem. Zastanawiałem się ostatnio nad zmiana lokalizacji silnika na tył, ale po tych zaletach które wymieniłeś chyba zrezygnuje 😉 największa wadą jest mala przyczepność pod duża górę np na kamieniach, tak to faktycznie dobrze się spisuje. Pozdrawiam
Na szosowym rowerze średnią prędkość utrzymuje w granicach 25-35 km/godz więc jesli by mi się przydał silnik elektro w trybie wspomagania to tylko pod ostrą górę, wiał wiatr mocno w twarz lub gdybym chciał osiągnąć większą prędkośc niż moją średnią np. 40 km/godz wzwyż. Reszta nie ma sensu taki rower to dla leni lub starych staruszków. i słabych albo wygodnych kobiet.Zaznaczam mam lat 60 i nieźle naginam.PS.zobaczcie sobie jakie wynalazki lektryczne mają rowery na znanych wyscigach np, Tour de France
Ja jeżdżę hubem w tylnym kole, 40km do pracy w obie strony. W miarę równy teren to dla mnie ten silnik wydaje się najlepszy i bezawaryjny. Po 3tys km musiałem wymienić jedynie szpryche. Jak zaliczylem glebe i urwalem pedalo oraz skrzywilem korbe to 30km dojechalem sobie na manetce🙃 Czekam na ładna pogode by znów zacząć nabijac kilomety
Whpozyczylem taki rower z napedem centralnym podczas pobytu w gorach. Dostalem rower wysłużony i podjezdzanie pod gorki bylo nie możliwe poniewaz caly czas przeskakiwal łańcuch i myslalem ze mnie szlak trafi. Odradzam
Rowerzysta zawsze mi się kojarzył z człowiekiem żyjącym w zgodzie z naturą. E-rowerzysta (aczkolwiek to coś z napędem elektycznym nie powinno być w ogóle nazywane rowerem, a jeżdżący na nich, rowerzystami) kojarzy mi się niestety, ale z elektrośmieciarzem.
Najrozsądniejszy opis rowerów elektrycznych w na YouTubie PL Same "legale" 😉 Minęło już 3 lata l, zmieniło się trochę w technice i przepisach to może kolejny film do serii legalny rower elektryczny 🙂
EN15194 było o miejskim/trekingowym.
teraz proszę o kolejne dwie kategorie rowerów elektrycznych.
EN17404 rower elektryczny górski EN79010 rower wielośladowy/transportowy(ta kategoria ma już odnośnik w ustawie prawo o ruchu drogowym Art.2 p.47a.)
pamiętaj ze rozłożenie masy roweru się liczy z osobą która tym jeździ wiec zawsze będzie większa masa na tyle no własnie kiedy jedziesz więcej trakcji ma tyknie koło no bo przeciążenie od napędu a gdy mocniejszy rower elektryczny to nawet na tylne koło wyrywa
Zapraszam do dyskusji na temat rowerów elektrycznych: https://forum.szajbajk.pl/forum/150-rowery-elektryczne-e-bike/
Szanujmy Szaja za tego typu filmy 👍👌 Możesz więcej robić takich filmów ✌️
Osobiście polecam z centralnym, codziennie 40 km w dwie strony do pracy i śmiga.
Uzywam roweru z silnikiem w przedniej piascie. Jestem mega zadowolony. Jedzie sie bardzo komfortowo, zadnego rwania, fantastycznie pokonuje nierownosci na drodze oraz odczucie jazdy jest takie ze to nie ja napedzam rower, tylko daje impuls do jego jazdy. Dzieki temu zupelnie nie mecze sie przy jezdzie i nie musze uzywac dodatkowych ilosci dezodorantu przed rozpoczeciem pracy.
Ogólnie w rowerach elektryczny trzeba uważać na pożary baterii i szybkie zużywanie cykli ogniw. Co do napędów to moi klienci chwalą napęd tylni w terenach górzystych, pomimo takiej samej mocy znamionowej identycznych baterii lepiej zachowuje się napęd tylni. Do wypożyczalni lepsze są z napędem tylnym, bardziej uniwersalne, możliwość montażu prądnicy w przednim kole, możliwość zdjęcia przedniego koła do transportu, możliwość naprawy napędu bez specjalistycznego serwisu. Do napędów centralnych minus to że są drogie, a jak są drogie w zakupie to są drogie w serwisie.
A co z dynamem w przedniej piascie jak założę kolo przednie z silnikiem. Pozdrawiam.
Jeżdżę rowerami elektrycznymi od 14 lat pierwszy silnik w przednim kole drugi w tylnym dziadostwo do potęgi od dziesięciu lat tyko centralny oczywiście tylko markowe Panasonic Yamaha teraz Bosch.Wasze komentarze i uwagi są żałosne.
Skoro mamy silnik elektryczny który może działać jak prądnica to czemu w e rowerach nie ma hamowania silnikiem i rekuperacji energii. To pozwoliło by podładować baterię podczas zjazdu z góry lub hamowania na światłach w mieście.
Nie powiedziałeś, że w napędzie centralnym traci się przezutke z przodu. A jeśli jest duża zębatka z przodu i podjazd pod górę, to opór jest masakryczny . Wystarczy spróbować podjechać zwykłym rowerem pod ostrą górkę na dużej zębatce z przodu, to każdy się przekona ile trzeba siły użyć. A przy takim oporze wszystko dostaje w D. …łańcuch , zębatki, i sam silnik. Dla mnie wybór silnika centralnego , na koszt rezygnacji z małych zębatek z przodu w rowerach MTB jest głupim wyborem.
Polecam rowery elektryczne, szczególnie te MTB. Jestem w pełni zdrowy, w sile wieku, uprawiam regularnie sport i jak raz wszedłem na ebike-a MTB to już nie mam ochoty jeździć na analogu. Na ebike-u zwiedziłem tyle tras, ciekawych miejsc, odkryłem ścieżki i lasy, zwiedziłem okolice, planuje już wyjazdy gdzie wezmę go samochodem.. Piękna sprawa, a na analogu nie zrobiłbym 20% tego wszystkiego, bo raz brakło by mi czasu, dwa nie chciałoby mi się walczyć z wieloma podjazdami, trzy – obiektywnie nie miałbym siły, aby gdzieś np. wjechać.
Argument zmęczenia – raz, można wrzucić tryb ECO i jedziesz jak na normalnym MTB jak masz np. ochotę się zmęczyć. Tym sposobem można to sobie fajnie konfigurować. Dwa, nie rozumiem podejśćia, że fakt czy się zmęczysz czy nie ma być kryterium przydatności i wartości danej rzeczy 😀 Wedle tej logiki to pasjonaci motocykli nie powinni istnieć, bo tam nie męczysz się w ogóle. Ja np. zmęczyć idę się na bieżnię, a ebike służy mi do relasku, obcowania z dziką przyrodą, odkrywaniem i jest dla mnie idealną hybrydą między zwykłym rowerem, który ma swoje ograniczenia, a właśnie motocyklem, który jest ciężki, zobowiązujący, ograniczający gdzie można wjechać.
Amor nie musi być ciężki bez jaj mam rock shocka jakiegoś 30 letniego to on nic nie waży a jaki komfort daje 😀
Podane linki do rowerów nie działają już. Ktoś może podać link do tego roweru z przednim silnikiem czuba Impuls Shape?
Ogolnie jestem przeciwny rowerom elektrycznym za wyjatkiem osob chorych z dysfuzja konczyn dolnych i tych, ktorzy wola dojezdzac rowerem do pracy lub szkoly pokonujac dystans wiekszy niz kilkanascie km. W innym przypadku jazda rowerem telektrycznym traci swoje walory zdrowotne i inne. Wiem co mowie,bo mam 75 lat i jestem po 4 powaznych udarach mozgu i z powodu znacznej utraty rownowagi zamienilem swoje MTB na trajke pozioma glownie w celach rehabilitacji , ktora wyklucza naped elektryczny a jezeii sie nie chcesz meczyc to po ci rower. Na fotelu przed TV sie lepiej odpoczywa.
To gdzie najlepiej mieć napęd na tylnej ośi czy na środku roweru? Rower górski
Cześć.
Mam pomysł by prerobić starego dobrego vento 1.0.(szosa)zestawem do konwersji.:).
Jak widzisz ten pomysł ? Myślę o napędzie centralnym.może coś jesteś w stanie doradzić? tak wiem szosa i elektryk trochę szalony pomysł 🙂
Generalnie chciałem zacząć jeździć do pracy rowerem a niekoniecznie mogę mieć wystarczająco mocy by pokonywać te 16 km w jedną stronę po pracy 🙂
Pitolisz farmazony z tym obciążeniem.Jeśli siedzisz na nim to i tak tył jest dużo cięższy.
Mi3
Witam mam cross b5 co pan poleca zeby zrobic z niego e bikea
Dziękuję najmocniej za poradę
posiadam rower z przednim napędem. Zastanawiałem się ostatnio nad zmiana lokalizacji silnika na tył, ale po tych zaletach które wymieniłeś chyba zrezygnuje 😉 największa wadą jest mala przyczepność pod duża górę np na kamieniach, tak to faktycznie dobrze się spisuje. Pozdrawiam
Na szosowym rowerze średnią prędkość utrzymuje w granicach 25-35 km/godz więc jesli by mi się przydał silnik elektro w trybie wspomagania to tylko pod ostrą górę, wiał wiatr mocno w twarz lub gdybym chciał osiągnąć większą prędkośc niż moją średnią np. 40 km/godz wzwyż. Reszta nie ma sensu taki rower to dla leni lub starych staruszków. i słabych albo wygodnych kobiet.Zaznaczam mam lat 60 i nieźle naginam.PS.zobaczcie sobie jakie wynalazki lektryczne mają rowery na znanych wyscigach np, Tour de France
Mi do gustu przypadł rower miejski z napedem na przód. Prawie jak 4×4 TYLKO tu 2×2.
Poproszę o link do kolejnej części
Dziękuję za materiał
A KUKU
Chciał bym dodać że jeśli siedzimy na rowerze ciężar
Większy iest na tylnym kole. Czy chcemy czy nie.
Ale przecież siadając na rower dociążasz dodatkowo taczej tył
Ja jeżdżę hubem w tylnym kole, 40km do pracy w obie strony. W miarę równy teren to dla mnie ten silnik wydaje się najlepszy i bezawaryjny. Po 3tys km musiałem wymienić jedynie szpryche. Jak zaliczylem glebe i urwalem pedalo oraz skrzywilem korbe to 30km dojechalem sobie na manetce🙃 Czekam na ładna pogode by znów zacząć nabijac kilomety
Brakło informacji jaki napęd będzie lepszy w pieście czy w korbie, i dlaczego rowery z napędem w tylnej piaście są zazwyczaj dwa razy tańsze?
Whpozyczylem taki rower z napedem centralnym podczas pobytu w gorach. Dostalem rower wysłużony i podjezdzanie pod gorki bylo nie możliwe poniewaz caly czas przeskakiwal łańcuch i myslalem ze mnie szlak trafi. Odradzam
Rowerzysta zawsze mi się kojarzył z człowiekiem żyjącym w zgodzie z naturą. E-rowerzysta (aczkolwiek to coś z napędem elektycznym nie powinno być w ogóle nazywane rowerem, a jeżdżący na nich, rowerzystami) kojarzy mi się niestety, ale z elektrośmieciarzem.
Najrozsądniejszy opis rowerów elektrycznych w na YouTubie PL
Same "legale" 😉 Minęło już 3 lata l, zmieniło się trochę w technice i przepisach to może kolejny film do serii legalny rower elektryczny 🙂
EN15194 było o miejskim/trekingowym.
teraz proszę o kolejne dwie kategorie rowerów elektrycznych.
EN17404 rower elektryczny górski
EN79010 rower wielośladowy/transportowy(ta kategoria ma już odnośnik w ustawie prawo o ruchu drogowym Art.2 p.47a.)
Dziękuję za materiał
Szkoda, że nie omówiłeś czwartej, najlepszej opcji czyli napęd na 2 koła silnikami w piaście.
Bardzo ciekawy temat fajnie przekazane informacje super 👍
Hej czy możesz mi powiedzieć czy rapid mid 250 będzie pasował do fat bike
Gdybym zalozyl wszystkie 3 typy napedu do jednego roweru, to czy jego przyspieszenie wzrosnie??bedzie szybszy??
Powinni dac do tej damki nexus 7 albo 8 a nie te nexus 3
pamiętaj ze rozłożenie masy roweru się liczy z osobą która tym jeździ wiec zawsze będzie większa masa na tyle no własnie kiedy jedziesz więcej trakcji ma tyknie koło no bo przeciążenie od napędu a gdy mocniejszy rower elektryczny to nawet na tylne koło wyrywa
Może najsprawiedliwiej byłoby sprawdzić 3 typy napędu w takich samych rowerach??? Np rowery miejskie. Bo tu są 3 całkiem różne rowery